
Dlaczego nie wychodzi Ci regularne ćwiczenie głosu?
Dobra, od jutra zaczynam ćwiczyć. Moje nowe postanowienie noworoczne, to umówić się na regularne lekcje śpiewu. Okej, jednak od jutra zaczynam, bo dzisiaj stałem długo
Dobra, od jutra zaczynam ćwiczyć. Moje nowe postanowienie noworoczne, to umówić się na regularne lekcje śpiewu. Okej, jednak od jutra zaczynam, bo dzisiaj stałem długo
Oglądając różne „wykony” Jennifer PODCZAS nagrywania filmu na YT przyszedł mi do głowy pomysł, aby znaleźć czynniki wyróżniające technikę śpiewania Jennifer Hudson od innych wokalistów.
Okres świąteczno-noworoczny bardzo często jest bogaty w różne okazje do wystąpień publicznych, czy to na scenie różnych świątecznych wydarzeń, czy karnawałowych eventów, jeśli jesteście profesjonalnymi
Dzisiaj będzie o skali głosu – wszystko, co o niej wiem. No, może nie wszystko, ale najważniejsze informacje.
Były takie momenty w moim życiu, kiedy nie ćwiczyłam mojego głosu. W ogóle….
Kiedy sama uczęszczałam na lekcje śpiewu dość często irytowało mnie to, że pierwsze mniej więcej 10 minut poświęcone było na „głupie” ćwiczenia, które, jak mniemałam nie powodowały żadnej zmiany w moim śpiewaniu. Frustrowałam się, bo przecież TYLE kasy [tak, moi drodzy, kształcenie głosu sporo kosztuje], a tu takie brrr, góra, dół i w kółko i za każdym razem to samo?!?!?!
„Poprawnie śpiewając omija się okolice gardła, w związku z czym, nie czujesz nic w tych okolicach, co może być określone, jako ból lub dyskomfort”.
Temat przyczepił się do mnie, jak rzep psiego ogona, bom chora od …no, co najmniej półtora tygodnia. Czy w ciągu tego półtora tygodnia śpiewałam? Odpowiedź brzmi: aż za dużo. Czy powinnam była śpiewać? Odpowiedź brzmi: musiałam. Kwestia tego, czy to właściwe, czy nie zeszła w tej sytuacji na boczny tor.