SPRÓBUJ DŹWIĘKU W BIODRACH!

Słyszeliście kiedyś o dźwięku osadzonym w biodrach, w miednicy? Nie…? Hmm, to długa historia, ale postaram się ją maksymalnie skrócić. Na początku chyba musicie wiedzieć, że w ciele mamy aż cztery przepony! Przepona miednicy, piersiowa (ta, o której wszyscy mówią, że „nią oddychamy”) szyjna oraz czaszkowa. Dla zmaksymalizowania efektywności naszego śpiewania najlepiej, aby wszystkie cztery pracowały w synchronizacji. Nasze przepony powinny być połączone jednym celem, jedną osią, jednym ruchem.

Bardzo często myśląc o śpiewaniu, całą uwagę skupiamy na wyższych partiach ciała, takich jak na przykład szyja, żuchwa czy twarz, zupełnie zapominając o dole. Przepona miednicy jest fundamentem naszego dźwięku i „korzeniem oddechu”. Mentalne osadzenie swojego głosu na miednicy, czyli odnalezienie odpowiedniego balansu (nawet poprzez fizyczne zakołysanie biodrami czy ugięcie kolan) skutkuje zakorzenieniem głosu, stabilnym podparciem i lepszą obecnością dźwięku w dźwięku… czyli inaczej dźwięczność głosu, jego nasycenie, jego barwa.

Rzucam Wam więc dzisiaj wyzwanie! Podczas ćwiczeń popracuj swoją miednicą. Odkryj nową jakość swojego głosu poprzez posadzenie go na swoich biodrach.

Jeżeli masz problem z odczuwaniem miednicy, zaangażuj różne partie mięśniowe dookoła (np. mięśnie pośladków czy mięśnie Kegla) poprzez napinanie ich i rozluźnianie. Poczuj, jak każdy impuls wpływa na Twój głos i docelowo spróbuj osadzić dźwięk na swojej miednicy!

Więcej przydatnych informacji w tym temacie znajdziesz na moim blogu TU (Przepona- o co to wielkie halo?) i TUTAJ (Podparcie przeponowe). Czekam na wszelkie pytania w komentarzach lub na mojej edukacyjnej grupie na Facebooku, chętnie pomogę.

Ściskam ciepło, Gosia 😀

Piramida głosu

Kolejność jest ważna. Tak ogólnie, w codziennym życiu. Najpierw zakładasz skarpetki, a potem buty. Najpierw sypiesz płatki, a potem lejesz mleko (tu niektórzy mogliby się

Czytaj więcej »

Jak powstają guzki wokalne?

W każdym razie, zmniejszając powierzchnię drgania, powodujesz, że cała ta siła wydechu uderza w coraz mniejszy i mniejszy fragment Twoich fałdów głosowych (bo śpiewasz coraz wyżej i wyżej). Ostatecznie, w miejscu największego styku tworzy się narośl…jak taki odcisk na stopie, kiedy chodzisz w niewygodnych butach. To jest właśnie Twój guzek wokalny. Ale koniecznie obejrzyj tę rolkę – tam świetnie to widać. 

Czytaj więcej »